Upadek Shiganshiny to pierwszy wątek występujący w anime jak i mandze. W anime w jego skład wchodzą dwa odcinki – Dla ciebie za 2000 lat oraz Tego dnia. Podobnie w mandze, w skład tego aktu wchodzą rozdziały Do ciebie za dwa tysiące lat i Tamtego dnia. Opowiada głównie o przedarciu się tytanów przez pierwszy mur chroniący ludzkość, oraz o zniszczeniu rodzinnego dystryktu Erena, Mikasy i Armina – Shiganshiny.
Opis aktu[]
Poza murami, członkowie korpusu zwiadowczego podróżują konno przez las. Jeden z nich, walecznym akcentem, "zaprasza" wszystkich obecnych tam żołnierzy do boju, mając tylko jeden cel. Erwin Smith dostrzega cel - wydaje rozkaz podzielenia się na odpowiednie formacje wabików i atakujących. Używając techniki trójwymiarowego manewru, zbliżają się do idącego nieopodal tytana.
Nieznany czas, rok 845. Dziesięcioletni chłopiec, Eren Jaeger, wybudza się pod drzewem w dystrykcie Shiganshina. Stojąca obok dziewczynka, Mikasa, radzi mu, by rozpoczęli drogę powrotną do domu, gdyż zaczyna się ściemniać. Wspomina przy okazji, że Eren spał dłuższy czas i przez owy sen zaczął płakać. Idąc przed miasto do domu, Jaeger prosi Mikasę, by nie mówiła nikomu o jego płaczu. Najbardziej zależy mu na tym, żeby jego ojciec nie dowiedział się o skrywanej "tajemnicy". Rozmowę dzieci przerywa miejski żołnierz, Hannes. Eren oburza się na widok jego oddziału - siedzącego w kącie murów i pijącego jak każdego dnia alkohol. Gdy stwierdza, że w takim stanie nie będą mogli walczyć z tytanami, Hannes przerywa mu, twierdząc, iż żaden podobny stwór nie przekroczył granicy murów od ponad stu lat. Rozzłoszczony Eren określa życie w ukryciu jako "życie w klatce, niczym zwierzęta" - zamierza w przyszłości dołączyć do korpusu zwiadowczego, zajmującego się ekspedycjami poza murami.
Kontynuując drogę, Mikasa dochodzi do wniosku, że dołączenie do zwiadowców jest zbyt ryzykowne i Eren nie powinien tego robić. Dzieci kierują się na główną drogę, słysząc dzwony sygnalizujące powrót wspomnianego legionu. Pierwszym co zauważają, to znacznie mniejsza liczba żołnierzy - z czego większość ocalałych jest mniej lub bardziej ranna. Do dowódcy zbliża się starsza kobieta - pyta ona o swojego syna, który wyruszył na ostatnią ekspedycję. Zamiast niego, otrzymuje chustę, w której schowano rękę - pozostałości po żołnierzu. Staruszka, łkając, pyta, czy jej syn był "przydatny" dla misji. Dowódca - pomimo początkowego potwierdzenia - wykrzykuje jej w twarz, że wszyscy zginęli na darmo, a ludzkość nie poczyniła żadnych postępów.
Eren prawie wdaje się w kłótnię z ludźmi obrażającymi zwiadowców - przerywa mu Mikasa, chwytając go za koszulę i zaciągając w zacisze poza główną częścią dystryktu. Pyta go, czy teraz zmienił zdanie odnośnie wstąpienia do legionu - chłopiec nie odpowiada. Dochodzą w końcu do rodzinnego domu. Podczas obiadu, Mikasa wyjawia sekret Erena odnośnie przyłączenia się w przyszłości do zwiadowców. Denerwuje to matkę Erena, Carlę. Chłopiec wzbrania się przed ojcem - Grishą - wspominając, że nie chce spędzić całego życia w murach. Mężczyzna nie wdaje się w dalszą rozmowę, gdyż musi wrócić do pracy. Nim jednak wychodzi z posiadłości, obiecuje Erenowi, że gdy wróci, pokaże mu, co ukrywa w piwnicy. Carla nie daje za wygraną i w dalszym ciągu odradza synowi wstąpienie do armii. Rozzłoszczony Eren, wybiega z budynku.
W innej części dystryktu, Armin - chłopiec w wieku Erena i Mikasy - jest gnębiony i bity przez trójkę nastolatków. Wszystko dlatego, że nie zgadza się z ich racjami, głoszonymi przez większość żyjącej beztrosko w murach ludności. Trio gnębicieli zamierza w podobny sposób potraktować biegnącego w ich stronę Erena - uciekają dopiero na widok Mikasy, która poszła za swoim przybranym bratem. Przyjaciele pomagają Arminowi - później, wszyscy przebywają w centralnej części miasta. Armin wyjaśnia, że został pobity, gdyż stwierdził, iż kiedyś będą musieli opuścić granice murów. Uważa także, że - pomimo faktu stuletniego spokoju - kiedyś ściany upadną i nie będą chronić ludzi wiecznie.
W tym samym momencie, dochodzi do trzęsienia ziemi. Dzieci dobiegają do reszty ludzi - z oddali widać jak okolice za murami pokryte zostają gęstym dymem. Górna część ściany zostaje przechwycona przez gigantyczną dłoń, co zadziwia wszystkich - w końcu mury mają ponad pięćdziesiąt metrów wysokości, a najwyższe tytany powinny mieć ich nie więcej, niż kilkanaście. Zza ściany wyłania się twarz kolosalnego tytana. Armin próbuje przekonać swoich przyjaciół do ucieczki - Eren biegnie w przeciwną stronę, prowadzącą do jego rodzinnego domu. Wraz z Mikasą widzi jedynie zgliszcza budynku, wśród których leży przygnieciona Carla. Dzieci próbują uwolnić kobietę - są jednak zbyt słabe, a w ich stronę zbliża się jeden z tytanów. Carla próbuje przekonać ich, by zostawili ją i uciekali - Eren stanowczo odmawia.
Nagle na miejscu pojawia się Hannes - mężczyzna zamierza walczyć z tytanem i uratować całą trójkę. Nie słucha przy tym błagań Carli, by zabrał dzieci i uciekał. Ostatecznie Hannes tchórzy, widząc tytana z bliska - zawraca i zabiera Mikasę z Erenem. Trzymane przez żołnierza rodzeństwo widzi jak Carla zostaje pożerana żywcem. W dalekiej odległości od zgliszcz domu, Eren zaczyna krzyczeć na Hannesa - mężczyzna mówi przez płacz, że bał się tytana. Prosi dzieci o wybaczenie, przepraszając za taką, a nie inną decyzję.
Eren i Mikasa są wśród ostatnich ludzi, których dopuszczono na ewakuacyjny statek. Hannes błaga innych żołnierzy, by nie zamykali bramy, gdyż jeszcze wielu żołnierzy znajduje się w dystrykcie. Nie zgadzają się, widząc opancerzonego tytana biegnącego w ich stronę. Pomimo zamknięcia bramy, stwór przedostaje się przez nią. Tym samym, Mur Maria zostaje przejęty przez tytanów. Widząc to, Eren uświadamia sobie, że już nigdy nie powróci do domu. Zrozpaczony i jednocześnie wściekły wykrzykuje, że wymorduje wszystkich tytanów.