Nie ma dnia, żebym sobie tego nie wyrzucał... tamtego dnia... gdy syn wyprowadził córkę za mur... Zawsze byłem dla niego zbyt surowy... Chciałem, by przejął klinikę... Przecież... przecież moje dziecko nie mogłoby zrobić czegoś takiego...! To ja... To wszystko przeze mnie...! Aaa... aaaaa...! AAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAA— Pan Jaeger popada w rozpacz po wspomnieniu swojego syna; Atak Tytanów: Rozdział 98
Pan Jaeger (イェーガー, Yēgā) był ojcem Faye i Grishy Jaegera, a także dziadkiem Zeke'a i Erena Jaegera. Był również opiekunem Zeke'a po tym, jak jego syn został aresztowany.
Wygląd[]
Pan Jaeger był mężczyzną w średnim wieku. Posiadał lekkie zmarszczki na czole, krótkie czarne włosy i okrągłe oczy. Nosił eleganckie ubranie z krawatem.
Osobowość[]
Na pierwszy rzut oka, pan Jaeger wydawał się być pełen szacunku wobec swojej historii i historii swojej rodziny, ale jednocześnie obawiał się następstw płynących z tego. Wydawał się płaszczyć przed żołnierzami, którzy przyszli do jego domu, powiedzieć o tym, jak Faye i Grisha uciekli, by popatrzyć na sterowiec, a nawet nazwał swego syna głupcem.
Historia[]
Do pana Jaegera przyszedł żołnierz, który próbował zatuszować przyczynę śmierci Faye. Uniżał się przed oficerem i zapewnił go, że ponownie będzie uczył swojego głupiego syna Grishę o złu, jakie wyrządzili ich przodkowie. Później pan Jaeger wyjaśnił Grishy historię ich przodków, starając się, by zrozumiał on konsekwencje nieposłuszeństwa. Po tym, Grisha wciąż próbował przekonać ojca, że żołnierz kłamał. Jednakże pan Jaeger ostro skarcił syna, mówiąc, że w ich żyłach płynie krew diabła i przestrzegł go, by nie sprawił, że jego rodzice podzielą los Faye, gdyż jedynym, co mogą zrobić, jest pozostanie w getcie Liberio i prowadzenie skromnego, prostego i cichego życia.