Miche Zacharius (ミケ・ザカリアス Mike Zakariasu) był pułkownikiem i zaufanym członkiem Korpusu Zwiadowczego. Uważano go za drugiego najsilniejszego w walce człowieka, zaraz za Levi'em. Miche miał również niezwykle wyostrzony węch, który umożliwiał mu wyczucie tytanów nawet z dużej odległości. Zginął po tym, jak Tytan Zwierzęcy zabrał mu sprzęt do manewrów przestrzennych, pozostawiając go tym samym tytanom na pożarcie.
Wygląd
Miche był wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną. Miał blond grzywkę z przedziałkiem na środku. Posiadał także wąsy i zarost. Prawie zawsze twarz Miche miała poważny, spokojny wyraz. Zwykle ubierał się w standardowy strój zwiadowcy, a podczas misji wkładał również zieloną pelerynę.
Osobowość
Miche był uznanym liderem o walecznym sercu i analitycznym umyśle. Był lojalnym członkiem Korpusu Zwiadowców i wierzył, że ludzie przegrają tylko wtedy, gdy przestaną walczyć. Gdy nie był na misji, zdawał się być spokojnym, małomównym człowiek, odzywającym się tylko w ważnych sprawach. Miał dziwny zwyczaj wąchania ludzi podczas pierwszego spotkania. Jednak pułkownik Hange Zoë uważała go za zdolnego przywódcę, nawet pomimo jego specyficznego nawyku. Miche bardzo dbał o swoją drużynę. Poświęcił się, aby umożliwić swoim podkomendnym ucieczkę przed tytanami. Mimo swojej wielkiej odwagi, nawet on okazał się mieć granice wytrzymałości. Znalazł się w beznadziejnej sytuacji, był kompletnie bezradny i przerażony, gdy Tytan Zwierzęcy zabrał mu sprzęt do manewrów przestrzennych. Jednak po tym zebrał się na odwagę i uniósł swój miecz, by kontynuować walkę. Niestety ten przypływ determinacji i waleczności nie trwał długo, gdyż po chwili Miche mógł tylko krzyczeć z bólu i przerażenia, gdy był rozszarpywany przez liczną grupę tytanów.
Historia
Przed upadkiem muru Maria, w 845 roku, Miche służył w Korpusie Zwiadowczym pod dowództwem Erwina Smitha, gdy Erwin był jeszcze pułkownikiem. Jako jeden z najbardziej zaufanych żołnierzy Erwina, towarzyszył mu podczas schwytania Levia Ackermanna i zwerbowania go do Korpusu Zwiadowczego.
Fabuła
Hange i Miche eskortują Erena
Miche po raz pierwszy pojawił się, gdy razem Hange Zoë i kilkoma żołnierzami Korpusu Żandarmerii eskortował Erena Jaegera do sali sądowej na rozprawę. Wtedy Hange krótko przedstawiła go. Korzystając z okazji, Miche obwąchał Erena, po czym uśmiechnął się, wprawiając tym samym chłopaka w zakłopotanie. Hange wyjaśniła Erenowi, że podobnie jak ona, Miche jest pułkownikiem w Korpusie Zwiadowczym. Powiedziała mu także, żeby nie przejmował się dziwnym nawykiem Zachariusa, gdyż to naprawdę dobry lider.
Levi i Miche atakują Tytana Kobiecego
Jakiś czas później, Miche wziął również udział w 57. ekspedycji za mury, podczas której Korpus Zwiadowczy po raz pierwszy próbował pojmać Tytana Kobiecego. Kiedy Annie w swojej formie tytana została złapana w pułapkę, Miche, obok Levia, próbował wyciąć ją z ciała tytana. Niestety nie udało mu się to, gdyż ich przeciwniczka użyła swojej zdolności do utwardzania wybranych części swojego ciała. Gdy Tytan Kobiecy zaczął krzyczeć, Miche był w stanie wyczuć zbliżających się tytanów i powiedział generałowi Erwinowi, że olbrzymi nadciągają ze wszystkich stron.
Po walce w Dystrykcie Stohess, Miche i Nanaba otrzymali zadanie nadzorowania zwiadowców, którzy dawniej należeli do 104. Korpusu Treningowego, a obecnie byli podejrzani o współpracę z Annie. W tym czasie tytani niespodziewani pojawili się w obrębie muru Rose. Gdy Nanaba rozpaczała z powodu możliwego naruszenia muru Rose, Miche przywrócił jej nadzieję stwierdzając, że ludzkość nie przegra, póki ma wolę walki. Po podzieleniu żołnierzy na grupy zlecił im udanie się do okolicznych miejscowości, by ostrzec mieszkańców. Sam natomiast wziął na siebie dziewięciu tytanów, by kupić pozostałym zwiadowców trochę czasu.
Miche na polu bitwy
Po oddaleniu się na własną rękę, Miche udało się zabić pięciu tytanów. Po chwili zauważył odmieńca, który wykazywał niepokojące cechy: brak zainteresowania ludźmi i porośnięte futrem ciało, którego zwiadowca nie widział nigdy u żadnego z tytanów. Ku przerażeniu Miche, dziwny tytan chwycił jego konia, a następnie rzucił nim w kierunku mężczyzny, zmuszając go do zeskoczenia z dachu budynku, na którym stał, na ziemię. Schwytał go stojący w pobliżu tytan. Już miał pożreć swoją ofiarę, zaczynając od zmiażdżenia swoją paszczą nogi Miche, ale Tytan Zwierzęcy przemówił i rozkazał mu wstrzymać się, gdyż chciał zadać człowiekowi kilka pytań. Jednakże tytan zignorował polecenie i kontynuował wgryzanie się w nogę Miche, na to Tytan Zwierzęcy ręką zgniótł mu głowę. Następnie zapytał Miche o broń na jego biodrach, mając na myśli sprzęt do manewrów przestrzennych.
Miche ginie pożarty przez tytanów
Zszokowany mężczyzna nie odpowiadał. Wywołało to zniecierpliwienie u Tytana Zwierzęcego, który zaczął się zastanawiać, czy na pewno mówią w tym samym języku. Następnie zabrał skulonemu z przerażenia Miche sprzęt do manewrów przestrzennych. Po tym pozwolił okolicznym tytanom zrobić z nim, co im się podoba. Przypomniawszy sobie, by się nie poddawać, Miche po raz ostatni spróbował walczyć. Niestety jego wysiłek nie przyniósł żadnego efektu. Pozbawiony sprzętu i unieruchomiony Zacharius krzyczał z bólu, gdy tytani rozszarpywali go i pożerali. Rozbawiony Tytan Zwierzęcy stwierdził, że jednak mówili w tym samym języku.
Erwin wyobraża sobie swoich martwych towarzyszy broni, którzy są źli na niego
Później w Shiganshinie, Erwin Smith rozmyślał o swoim stanowisku generała Korpusu Zwiadowczego i o kłamstwach, które mówił swoim żołnierzom. Wyobraził sobie, że stoi na szczycie góry z martwych ciał zwiadowców, których posłał na śmierć. W jego wizji Nanaba, Gelgar oraz Miche leżeli na wierzchu sterty zwłok i patrzyli na niego. Jakiś czas później, Erwin zaczął rozpaczać i tracić nadzieję na spełnienie swojego marzenia o poznaniu prawdy o świecie oraz dotarciu do piwnicy Jaegerów. Wyobraził sobie wielu poległych żołnierzy Korpusu Zwiadowczego, którzy chcieli dowiedzieć się, czy ich śmierć miała jakieś znaczenie. Wśród nich był także Miche.
Umiejętności
Miche uważany był za drugiego pod względem umiejętności walki człowieka, zaraz po Leviu. Fakt, że Zacharius z łatwością pokonał 5 tytanów, tylko to podkreśla.
Jego węch był na tyle dobry, że pozwalał mu wyczuć zbliżającego się tytana, zanim jeszcze pojawił się on w zasięgu wzroku Miche.
Szablon:Stats
Relacje
- Erwin Smith - Ze względu na to, że przez długi czas Miche i Erwin służyli razem w Korpusie Zwiadowczym, mieli do siebie głębokie, wzajemne zaufanie, szacunek, a także wiarę w swe umiejętności. Przez większość swojej działalności Miche służył pod dowództwem Erwina, będąc jednocześnie jego prawą ręką. Nawet po tylu latach współpracy, Miche wciąż uważał intencje Erwina za trudne do odczytania, ale niezależnie od tego, lojalnie wykonywał jego polecenia.
- Levi Ackermann - W serii Bez Żalu Miche i Erwin razem zatrzymali Levia. Potem Miche pomagał Erwinowi w przesłuchiwaniu zatrzymanego. Na rozkaz dowódcy, zanurzył głowę Levia w błotnistej kałuży. Później, już w wydarzeniach z głównej serii, Miche i Levi razem współpracowali. Wzajemnie uzupełniając swoje znakomite zdolności, tworzyli silną drużynę.
- Hange Zoë - Miche i Hange wzajemnie szanowali się, często współpracowali ze sobą, gdyż służyli bezpośrednio pod dowództwem Erwina.
Ciekawostki
- Miche, przy wzroście 196 cm, był najwyższym człowiekiem w serii.
- Hajime Isayama ujawnił, że Miche jest starszy od Erwina.
- Hange wspomniała, że Miche miał dziwny zwyczaj wąchania ludzi podczas pierwszego spotkania z nimi, a następnie uśmiechania się do siebie samego. "Powitał" w ten sposób Erena.
- Miche był jednym z niewielu żołnierzy, którym Erwin tak bardzo ufał, że wyznał im prawdziwy powód 57. ekspedycji. Jako weteran Korpusu Zwiadowczego, Zacharius służył jeszcze przed upadkiem muru Maria.