Marcel Galliard (マルセル・ガリアード, Maruseru Gariādo) był starszym bratem Porco Galliarda oraz towarzyszem i przyjacielem z dzieciństwa, Reinera Brauna, Bertholdta Hoovera, Annie Leonhart i Pieck. Należał do grupy wojowników wysłanej w 845 roku przez Mare, mającej za cel zaatakowanie Erdian zamieszkujących Paradis, lecz misja ta została ukrócona przez nagłe pojawienie się Ymir w swojej formie bezmyślnego tytana. Posiadał zdolność przemiany w tytana znanego jako tytan szczękowy.
Wygląd[]
Ludzka forma[]
Marcel posiadał krótkie, ciemne i zaczesane włosy oraz zadarty nos. W czasie misji zniszczenia muru Maria, miał na sobie długą kurtkę oraz plecak, w którym posiadał potrzebne do przeżycia zapasy i przedmioty.
Forma tytana[]
Jego forma tytana była podobna do tej, którą posiadał jego brat, Porco. Obaj mieli długie włosy, zapadnięte oczy i sprawne, zwinne ciało. Jednakże, w przeciwieństwie do swojego brata, tytan Marcela miał czarne włosy i ostre zęby.
Osobowość[]
Marcel został opisany przez swojego brata jako godna zaufania i przyjacielska osoba. Był także ofiarny, poświęcając własne życie, aby uratować swojego przyjaciela Reinera przez pożarciem przez tytana. Bardzo troszczył się o swoich towarzyszy i swojego brata, dlatego też próbował ochronić Porco przed pozyskaniem mocy tytana opancerzonego. W przeciwieństwie do pozostałych wojowników, którzy widzieli pozyskanie mocy jednego z dziewięciu tytanów za symbol dumy, Marcel uznawał to za tragiczny los i daremnie usiłował powstrzymać swojego brata przed podzieleniem tego samego losu.
Historia[]
Marcel Galliard był Erdianinem urodzonym w Mare. W pewnym momencie swojego życia, jego rodzice posłali jego oraz jego brata Porco na trening, aby mogli stać się wojownikami dla Mare. Marcel odnosił sukcesy w czasach szkolenia, a zwłaszcza w testach siłowych i wytrzymałościowych, co ostatecznie sprawiło, iż znalazł się w gronie siedmiu najbardziej obiecujących kadetów do przyjęcia mocy tytanów. W tamtym czasie, zaczęło narastać napięcie pomiędzy jego bratem Porco a innym kadetem, Reinerem Braunem, który stał się obiektem jego kpin z powodu swoich słabych wyników jak na wojownika. Pomimo swojej miłości do brata, Marcel usiłował załagodzić konflikt pomiędzy nimi.
Kiedy nadszedł czas dla wojowników, aby przyjąć moce tytanów, Marcel zaczął niepokoić się o życie Porco. Aby zapewnić mu przeżycie, Marcel zdecydował się podnieść reputację Reinera w oczach swoich zwierzchników. Dzięki jego interwencji zamiast Porco, to Reiner został wybrany na pozyskanie mocy tytana opancerzonego w 843 roku. W tym samym czasie, Marcel został wybrany do przyjęcia mocy tytana szczękowego.
Szóstka wojowników wraz z przyjętymi mocami miała wkrótce został zesłana na wojnę, co miało przetestować ich zdolności. Ku uciesze Mare, moce tytanów udowodniły swój byt jako niszczycielska broń w rękach młodych dzieci. Wraz ze swoimi zaspokojonymi obawami, Mare rozpoczęło Operację Wyspy Paradis, misję, w której zostają zesłani na Paradis wojownicy, aby przejąć moc tytana pierwotnego od królowej ludzkości. Marcel został wybrany do tej misji wraz z Reinerem, Bertholdtem Hooverem i Annie Leonhart.
W 845 roku, czwórka wojowników została zesłana na drugą stronę morza, czyli na granicę Paradis. Tam otrzymali ostatnie rozkazy dotyczące swojej misji od dowódcy Magatha, który życzył im powodzenia misji i bezpiecznego powrotu. Po podróżowaniu w nocy, wojownicy rozbili obóz do wschodu słońca. W tym czasie, Marcel wyjawił Reinerowi, że to nie on miał otrzymać moc tytana opancerzonego, przepraszając go za wycenienie życia swojego brata nad jego. Niestety, zanim sprawa mogła zostać dogłębniej wyjaśniona, z ziemi wyłonił się bezmyślny tytan, który zaatakował Reinera. W momencie poświęcenia, Marcel odepchnął Reinera z drogi i został schwytany przez tytana. Pozostali wojownicy uciekli, gdyż Marcel został pożarty żywcem.
Fabuła[]
Kiedy grupa tytanów zaatakowała wieżę w zamku Utgard, Reiner dowodził resztą nowicjuszy podczas obrony, wnętrza budynku. Kiedy próbował zabarykadować drzwi przed nadchodzącym tytanem, przypomniał sobie moment, w którym został zaatakowany i o mało co nie zabity przez tytana, wiele lat wcześniej. Wtedy to właśnie przed złapaniem przez tytana uchronił go Marcel, który w ostatniej chwili odepchnął go na bok, samemu dając się złapać. Reiner natomiast mógł jedynie bezsilnie przyglądać się jak tytan zamiast niego pożera jego przyjaciela. Z dalszego rozpamiętywania wyrywał go, jednak krzyk Bertholdta, z którym razem odparli próbującego dostać się do wieży tytana, po czym obiecali sobie powrócić do swojej rodzinnej wioski.
Następnego dnia, po śmierci wszystkich, wyższych rangą żołnierzy, bezbronni zwiadowcy przygotowywali się na swój koniec. Wtedy, jednak Ymir postanowiła ujawnić swój sekret, przekształciła się w tytana i rozpoczęła walkę o uratowanie swoich przyjaciół. Reiner i Bertholdt doznali szoku, gdy zdali sobie sprawę, że to Ymir jest tytanem, który przed laty zaatakował ich, a następnie pożarł Marcela.
Po porwaniu Erena i Ymir, gdy Reiner z Bertholdtem zatrzymali się w lesie, Bertholdt wyraził zaniepokojenie co do tego, czy mogą zaufać Ymir i przypomniał Reinerowi, że to ona jest winna śmierci Marcela. Nieco później zapytał ją wprost, czy pamięta, kogo pożarła, będąc tytanem. Ymir przeprosiła i odpowiedziała, że nic nie pamięta, a szczególnie tego, kogo dokładnie zjadła. Bertholdt przyjął jej przeprosiny, przyznając, że jest pewien, iż nie chciała celowo nikogo pożerać.
Po ich ucieczce do dystryktu Shiganshina, Ymir podziękowała Reinerowi i Bertholdtowi za to, że niejako właśnie dzięki nim mogła uwolnić się od swojej formy tytana. Zgodziła się także wrócić wraz z nimi do ich rodzinnej wioski, nawet jeśli oznaczałoby to jej śmierć. Uzasadniła to tym, że gdyby 5 lat wcześniej wyruszyli nie zniszczyć murów, jej "koszmar" trwałby dalej i chciałaby w ten sposób spłacić zaciągnięty, wtedy dług; prawdopodobnie jest to nawiązanie do śmierci Marcela.
Nieco później, Eren przypomniał sobie rozmowę Bertholdta z Ymir, natychmiast ją zapisał, a następnie przekazał Hange Zoë, która niemal od razu wyruszyła podzielić się nimi z generałem Erwinem Smithem. Informacje te zagrażały ich dotychczasowym planom, a także potwierdzały fakt, że tytani mogą absorbować moce osoby, którą pożerają. W ten sposób każdy tytan, który pożre osobę będącą człowiekiem-tytanem, takim jak Marcel uzyskuje możliwość powrotu do ludzkiej formy, a także pełną kontrolę nad przemianą w tytana. Hange wysnuła, wtedy wniosek, że w ten sam sposób "koordynat" Erena, może przejść do osoby, która go pożre.
Relacje[]
- Porco Galliard - Marcel prawdopodobnie posiadał najbliższą relację ze swoim bratem, Porco. Porco, który zazwyczaj traktuje innych protekcjonalnie, czule wspomina Marcela jako godną zaufania osobę i żywi urazę względem Reinera za poświęcenie swojego brata. Podziwiał również fakt, iż Marcel pozyskał moc jednego z dziewięciu tytanów i miał nadzieję uczynić w przyszłości to samo. Bez wiedzy Porco, Marcelowi udało się uratować jego życie poprzez pozwolenie Reinerowi zdobycie mocy tytana opancerzonego w jego miejsce. Prawdopodobnie w 850 roku, Porco pozyskał moc tytan szczękowego od Ymir.
- Reiner Braun - Marcel troszczył się Reinera, próbując powstrzymać bójkę jego i Porco w dzieciństwie i przepraszając go za zachowanie swojego brata. W 845 roku, Marcel przeprosił Reinera za pozyskanie mocy tytana opancerzonego, gdyż właśnie Marcel polecił Reinera żołnierzom, aby otrzymał ów moc, tym samym ratując swojego brata. Gdy pojawił się bezmyślny tytan, Marcel odepchnął Reinera z drogi i został pożarty zamiast niego. Ze względu na niego, Reiner usiłuje uratować swoją kuzynkę Gabi przed otrzymaniem mocy Tytana Opancerzonego i przed podobnym, tragicznym losem.
Znane ofiary[]
- Poprzedni posiadacz mocy tytana szczękowego (jako bezmyślny tytan)
Ciekawostki[]
- W oryginalnej wersji rozdziału 47, nazywany był imieniem "Berwick" (ベリック, Berikku). Jednakże, w tomie nr 12 jego imię zmieniono na "Marcel".
- Jego imię, Marcel, posiada francuskie pochodzenie, oznaczające "Małego Wojownika". Ze względu na to, iż zwracał się do siebie jako "wojownik", nie jest zbiegiem okoliczności. Jego nazwisko posiada pochodzenie starofrancuskie i oznacza "dzielny, radosny, charakterny".