Lobov (ロボフ, Robofu) był nowym rekrutem (新兵, Shinpei) w korpusie zwiadowczym i byłym generałem (師団長, Shidanchō) korpusu stacjonarnego. Uczestniczył w walce w Liberio.
Wygląd[]
Lobov był średniego wzrostu. Miał krótkie, brązowe włosy, które nosił zaczesane na bok. Dawniej nosił standardowy mundur żołnierza korpusu stacjonarnego. Natomiast po wstąpieniu do korpusu zwiadowczego ubierał się w nowy, czarny mundur zwiadowcy.
Osobowość[]
Wydawał się osobą nerwową i surową, ale jednocześnie o wielkim szacunku dla obowiązków żołnierza. Gdy Lobov usłyszał, jak jeden z żołnierzy wspomniał o ucieczce z pola bitwy, był tak zbulwersowany, że zagroził mu, iż zabije go.
Fabuła[]
Podczas oczekiwania na rozkazy w trakcie walki w dystrykcie Trost, Lobov usłyszał, jak jeden z kadetów mówi o ucieczce. Lobov zwrócił się do niego i gdy żołnierz powtórzył swoje zamiary opuszczenia pola bitwy, wyciągnął swoje ostrza i zagroził, że go zabije, jeśli ten odejdzie. Ich konfrontację przerwało przybycie generała Dotta Pyxisa, który ogłosił plan zablokowania wyłomu w murze Rose opracowany przez korpus stacjonarny.
Po ujawnieniu sekretów piwnicy Erena Jaegera Lobov opuścił korpus stacjonarny i wstąpił do korpusu zwiadowczego, gdyż czuł, że po najnowszych odkryciach dotyczących świata poza murami istnienie garnizonu jest zbyteczne.
Lobov był wśród żołnierzy, którzy brali udział w walce w Liberio. Gdy zwiadowcy wycofywali się na pokład sterowca, by powrócić na wyspę, Lobov zdecydował, że poczeka na zewnątrz i upewni się, że wszyscy żołnierze znaleźli się na pokładzie. Podczas patrolu zauważył dwoje dzieci biegnących za sterowcem. Zanim zdążył zareagować, jedno z dzieci postrzeliło go w twarz, zabijając go.