Duma (矜持, Kyōji) jest sto dwudziestym szóstym rozdziałem mangi Shingeki no Kyojin.
Opis[]
Hange Zoë zabija strzałami z karabinu dwójkę znajdujących się w pobliżu jaegerystów, po czym wraca do obozowiska, w którym dochodzi do siebie ciężko ranny Levi Ackermann. Po zszyciu poniesionych przez niego ran, Hange stwierdza, że przeżycie z tak poważnymi obrażeniami zawdzięcza jedynie nadludzkiej sile Ackermannów. Zoë dręczy fakt, że nie dadzą rady samodzielnie powstrzymać zwolenników Erena i Zeke'a, nawet jeśli młodszy z braci postanowi zdradzić starszego. Zastanawia się czy wraz z towarzyszem nie powinna pozostać w ukryciu.
Kiedy Hange przygotowuje powóz, który umożliwi przetransportowanie rannego, Eren używa mocy tytana pierwotnego, za pośrednictwem której przekazuje wiadomość wszystkim Erdianom. Po początkowym zaskoczeniu tym czego doświadczyła, Zoë zauważa, że Levi odzyskał przytomność. Ackermann natychmiast wypytuje o to gdzie jest Zeke, po czym zarzuca sobie, że znów pozwolił mu uciec oraz, że przy ich ostatnim spotkaniu nie zdał sobie w porę sprawy, iż jego przeciwnik był gotowy na śmierć. Zauważywszy budowany przez Hange powóz Levi komentuje, że pomimo wątpliwości, którymi się z nim podzieliła nie będzie w stanie powstrzymać się przed podjęciem działań.
W teraźniejszości, po spotkaniu Theo Magatha oraz Pieck, Levi podkreśla, że jego celem niezmiennie pozostaje zabicie Zeke'a, w związku z czym mają obecnie wspólny interes. Pomimo zachowania ostrożności, przybysze z Mare postanawiają wysłuchać swoich rozmówców. Hange zakłada, że Zeke będzie w dalszym ciągu próbował użyć mocy, z której skorzystał jego brat. Choć tytan pierwotny Erena wydaje się jej nie do powstrzymania, tym bardziej uważa, że powinni połączyć siły i działać razem.
Tego wieczora Conny i Falco rozbijają obóz na noc. Springer zastanawia się w jaki sposób powinien przekazać chłopaka na pożarcie swojej matce. Czując wewnętrzny konflikt odnośnie tego co planuje, zastanawia się czy Sasha byłaby w stanie go zrozumieć. Następnego dnia obaj przybywają do Ragako. Falco przyznaje, że zdaje sobie sprawę gdzie się znajdują oraz, że minionej nocy słyszał rozmyślania towarzysza. Pyta również Conny'ego dlaczego udawał, że się nie znają i czy powodem jest chęć zemsty za śmierć Sashy Braus.
Conny odpowiada, że to co przydarzyło się Sashy było zwyczajną konsekwencją działań wojennych, w jakie się zaangażowała. Zaraz po tym stwierdzeniu Springer pokazuje chłopakowi trzymanego w wiosce tytana, prosząc o pomoc w umyciu mu zębów. Nie ujawnia przy tym tożsamości przekształconej osoby.
W tamtym momencie do wioski zbliżali się jadący konno Armin Arlelt oraz Gabi Braun. Dziewczyna krzyczy, że Falco przejął moc tytana szczękowego i Conny zamierza nakarmić nim tytana. W reakcji na to Springer chwyta chłopaka trzymając ostrze na jego szyi i nakazuje przybyłym trzymać się z daleka. Stwierdza, że nie zamierza słuchać próśb o zaniechanie swoich zamiarów, po czym zaczyna wchodzić na belkę znajdującą się nad tytanem. Gabi namawia Grice'a aby użył swojej mocy tytana, jednak ten jest zbyt zdezorientowany sytuacją, gdyż nie ma pojęcia o tym co stało się z Porco Galliardem.
Armin kolejny raz uświadamia sobie, że zawiódł jako kontynuator dziedzictwa Erwina Smitha. Zwraca się do Gabi mówiąc, aby wybaczyła Conny'emu, po czym z pomocą swojego sprzętu do manewrów przestrzennych dostaje się na belkę, nad tytanem. Widząc, że Springer nie zamierza odpuścić Armin zeskakuje z belki wprost do ust tytana. Na widok tego, Conny wypuszcza Falco i w ostatniej chwili spycha Arlelta na bok.
Niedługo po tej sytuacji, Gabi opowiada Grice'owi, o tym co stało się z jego starszym bratem. W rozmowie z Arminem, Springer przyznaje, że gdyby jego matka przejęła moc tytana kolosalnego przyniosłoby to tylko więcej cierpień. Przypomina, że w dniu którym opuścił rodzinny dom powiedziała mu, aby został wspaniałym żołnierzem, lecz zamiast tego prawie pozbawił życia niewinne dziecko oraz jednego z przyjaciół. W odpowiedzi na to Armin stwierdza, że jemu również nie udało się sprostać powierzonemu zadaniu zastąpienia generała Smitha. Conny postanawia, że pomimo tego co zaszło nadal chce być żołnierzem, z którego jego matka byłaby dumna i sugeruje niezwłocznie wyruszyć na pomoc będącym w niebezpieczeństwie ludziom.
W międzyczasie, Mikasa udaje się do szpitala, gdzie odnajduje swój szalik, na szyi Louise. Dziewczyna przeprasza przyznając, że dawał on jej poczucie bliskości podziwianej towarzyszki broni. Po chwili dodaje, że z powodu odłamków włóczni piorunów, które wbiły się jej w brzuch nie będzie jej dane ujrzeć, jak Eren wyzwala świat. Ujawnia przy tej okazji, że to właśnie on poprosił ją o wyrzucenie owego szalika, gdy tylko pojawi się ku temu możliwość. Ostatecznie jednak dziewczyna uznała, że w takiej sytuacji równie dobrze zamiast wyrzucać, może zachować go dla siebie. Wysłuchawszy rannej, Mikasa odbiera swoją zgubę i udaje się do wyjścia. Louise na odchodne mówi jej, że nie żałuje decyzji o zostaniu żołnierzem i podążania za nią.
Ostatni tytani opuszczają okolice zrujnowanego dystryktu Shiganshina. Floch Forster przemawiając do ludzi ogłasza, że czas prześladowań Erdian i życia w strachu przed tytanami dobiegł końca za sprawą wielkiego triumfu Erena Jaegera i jego zwolenników. Obserwująca przemowę Mikasa zauważa przy Flochu Jeana, sprawiającego wrażenie osoby, która opowiedziała się po stronie jaegerystów. Ludzie w mieście rozpoczynają entuzjastycznie świętowanie zwycięstwa. Armin, Conny, Falco oraz Gabi postanawiają skorzystać z okazji napełnienia żołądków, a następnie odnaleźć Reinera. Podczas wspólnego posiłku Springer pyta Arlelta czy to prawda, że Annie wydostała się z krystału. Ten odpowiada, że po zniknięciu wszelkich śladów mocy utwardzania jest to jak najbardziej możliwe. Nim jednak dokończył swoją wypowiedź zauważył, że osoba, o której mówi właśnie siedzi obok niego. Widząc łapczywie i niechlujnie jedzącą placek dziewczynę, Conny wybucha śmiechem komentując, że tak właśnie wygląda spożywanie pierwszego od czterech lat posiłku. Niebawem do pustego stołu podchodzi Hitch Dreyse. Zauważa, że została na nim jedynie notatka, w której Annie informowała ją, iż musiała pospiesznie wyruszyć razem z Arminem i Connym oraz dziękowała jej za dotrzymywanie towarzystwa przez tak długi czas.
Floch i Jean zabierają Yelenę i Onyankopona na dach pobliskiego fortu, gdzie przygotowują się do ich egzekucji. Forster ogłasza, że kobieta zamierzała pod pretekstem współpracy wprowadzić w życie plan eutanazji Erdian, zaś jej ciemnoskóry towarzysz wybrał śmierć zamiast życia pod ich rządami. Usłyszawszy to Onyankopon zaczyna się śmiać mówiąc, że wspierał ich aby pomóc swoim rodakom oraz Erdianom wyzwolić się spod panowania Mare, a w efekcie jego ojczyzna zostanie zrównana z ziemią, a dyskryminowani dotychczas Erdianie teraz sami dyskryminują innych. Jean postanawia uciszyć go wystrzeliwując cztery pociski w obok oskarżonych. W chwili, w której zaskoczony Floch pyta go w jakim celu to zrobił, na dachu budynku niespodziewanie zjawia się tytan transportowy.
Widząc atakującego przybysza, Jean odpycha Flocha, na skutek czego zostaje pochwycony, razem z więźniami. Wszyscy zgromadzeni rzucają się w pościg za uciekającym tytanem. Wściekły Floch rozgląda się za Mikasą, chcąc rozkazać jej dołączenie do pościgu, lecz ku jego zdziwieniu nie zauważa jej nigdzie w pobliżu.
U podnóża fortu, Mikasa i Conny słysząc cztery wystrzały z pistoletu stwierdzają, że to właśnie umówiony wcześniej sygnał od Jeana do rozpoczęcia operacji. Po załadowaniu dwóch powozów bronią i żywnością, Armin stwierdza, że uwaga wszystkich powinna skupiać się teraz na sytuacji z drugiej strony budynku, co daje im okazję wymknąć się przez nikogo niezauważonym. Podczas odjazdu, Annie zauważa tajemniczą sylwetkę w oknie i sygnalizuje pozostałym, że ktoś jednak ich obserwuje.
Niebawem, gdzieś poza miastem troje ludzi porwanych przez Pieck oczyszcza się w pobliskiej rzece. Zaskoczony Onyankopon pyta Jeana kiedy sprzymierzyli się z wojownikami, na co ten odpowiada, że wszystko wydarzyło się nagle, minionej nocy. Zdziwiony odpowiedzą, ciemnoskóry żołnierz pyta także, dlaczego Jean zrezygnował z pozostania przy jaegerystach. Kirschtein odpowiada, że pewne spalone na popiół kości nie wybaczyłyby mu tego. Kiedy wyraźnie zszokowana Yelena pyta dlaczego została uratowana, Hange odpowiada, że zachowanie jej przy życiu było jednym z warunków współpracy postawionych przez Theo Magatha.
W innym miejscu, przybyli z fortu zwiadowcy odnajdują Reinera. Zaskoczony widokiem Annie oraz dawnych towarzyszy z korpusu, zaczyna panikować, lecz Gabi i Falco uspokajają go, że od teraz wszyscy są po tej samej stronie. Conny zwraca się do niego mówiąc, że potrzebują jego wsparcia, by wspólnie uratować świat.